Czyścik jest bezpieczny dla delikatnych powierzchni np. teflonu, porcelany. Specjalny uchwyt ułatwia czyszczenie mocno zabrudzonych naczyń jednocześnie chroniąc dłonie i paznokcie. Jest bardzo wytrzymały.
Kto chciał mieć psa, ten po nim sprząta. U nas w rodzinie jest to mój syn. Czasami mu współczuję, bo stan łazienki po co „fajniejszych” spacerach jest straszliwy. Psiak podczas kąpieli potrafi nieźle narozrabiać! Dlatego wyposażyłam syna w mop płaski do kafelków – idealnie zmyje nawet największy brud.
Moje pociechy są bardzo żywiołowe i często zdarza im się rozlać albo rozsypać coś podczas zabawy w kuchni czy pokoju. Kiedyś po nich sprzątałam, ale im są starsze, tym bardziej angażuję je w pomaganie w domu i uczę sprzątania po sobie. Za każdym razem, gdy coś zabrudzą, wręczam im niezawodną ścierkę XXL z żółtej mikrofibry z prośbą o wspólne sprzątnięcie bałaganu. Po kilku takich prośbach dzieci nauczyły się, że muszą po sobie sprzątać. Po zabawie wspólnie zabierają się do porządków – często sięgają bez proszenia po ścierkę, która zawsze leży w tym samym miejscu w kuchni.
Długo nie mogłam namówić mojej córki do pomagania mi przy sprzątaniu. Postanowiłam przykuć jej uwagę czymś wyjątkowym – wyciągnęłam zabytkową, ozdobną wazę i powiedziałam, że opowiem jej historię tego naczynia, ale najpierw musimy ją wyczyścić. Dałam córce ścierkę do kurzu i z przyjemnością patrzyłam na jej zaangażowanie.
Prace uprzyjemniały nam rodzinne historie, które opowiadałam córce.
Przez stworzenie tajemniczej atmosfery zachęciłam ją do pomocy.
Mój syn uwielbia słowo „super”. Jak na mój gust powtarza je nawet za często! Więc, gdy pokazałam mu ścierki kuchenne superki, zadanie miałam ułatwione. Teraz to on wyciera stół po posiłkach. I ja też zaczęłam mówić „super!” o wiele częściej.
Czyścik jest bezpieczny dla delikatnych powierzchni np. teflonu, porcelany. Specjalny uchwyt ułatwia czyszczenie mocno zabrudzonych naczyń jednocześnie chroniąc dłonie i paznokcie. Jest bardzo wytrzymały.
Kto chciał mieć psa, ten po nim sprząta. U nas w rodzinie jest to mój syn. Czasami mu współczuję, bo stan łazienki po co „fajniejszych” spacerach jest straszliwy. Psiak podczas kąpieli potrafi nieźle narozrabiać! Dlatego wyposażyłam syna w mop płaski do kafelków – idealnie zmyje nawet największy brud.
Moje pociechy są bardzo żywiołowe i często zdarza im się rozlać albo rozsypać coś podczas zabawy w kuchni czy pokoju. Kiedyś po nich sprzątałam, ale im są starsze, tym bardziej angażuję je w pomaganie w domu i uczę sprzątania po sobie. Za każdym razem, gdy coś zabrudzą, wręczam im niezawodną ścierkę XXL z żółtej mikrofibry z prośbą o wspólne sprzątnięcie bałaganu. Po kilku takich prośbach dzieci nauczyły się, że muszą po sobie sprzątać. Po zabawie wspólnie zabierają się do porządków – często sięgają bez proszenia po ścierkę, która zawsze leży w tym samym miejscu w kuchni.
Długo nie mogłam namówić mojej córki do pomagania mi przy sprzątaniu. Postanowiłam przykuć jej uwagę czymś wyjątkowym – wyciągnęłam zabytkową, ozdobną wazę i powiedziałam, że opowiem jej historię tego naczynia, ale najpierw musimy ją wyczyścić. Dałam córce ścierkę do kurzu i z przyjemnością patrzyłam na jej zaangażowanie.
Prace uprzyjemniały nam rodzinne historie, które opowiadałam córce.
Przez stworzenie tajemniczej atmosfery zachęciłam ją do pomocy.
Mój syn uwielbia słowo „super”. Jak na mój gust powtarza je nawet za często! Więc, gdy pokazałam mu ścierki kuchenne superki, zadanie miałam ułatwione. Teraz to on wyciera stół po posiłkach. I ja też zaczęłam mówić „super!” o wiele częściej.