Miotła wykonana jest z bardzo miękkiego włosia, dzięki czemu nie rysuje delikatnych powierzchni i nie wzbija kurzu w trakcie zamiatania. Dzięki gumkom ochronnym miotła nie obija ścian, mebli i stopni. Specjalne ułożenie włosia pozwala dotrzeć do trudno dostępnych miejsc.
Mój syn zaczyna podejrzanie kichać, gdy wręczam mu miotłę. Mówi, ze kurz się wzbija i że dostaje alergii. A ja mam na to patent: nazywa się miotła domowa miękka . Jej delikatne włosie łapie kurz, zamiast go wzbijać. I syn już nie krzyczy, że jest uczulony. Tylko zamiata, by szybciej skończyć. I faktycznie – sprząta jak błyskawica!
Gdy mój syn wrócił do domu i powiedział, że jego ulubiona kanapka z majonezem zabrudziła mu zeszyty. Zapytał mnie, czy nie możemy czegoś zrobić, aby już tak się nie działo. Dotychczas pakowałam mu kanapki w zwykły papier, ale po tej historii kupiłam papier śniadaniowy z wysokiej jakości celulozy z niską przepuszczalnością tłuszczu i teraz żadna kanapka nie zagrozi zawartości jego plecaka. Chyba, że postanowi po nim poskakać z kolegami.
Kto chciał mieć psa, ten po nim sprząta. U nas w rodzinie jest to mój syn. Czasami mu współczuję, bo stan łazienki po co „fajniejszych” spacerach jest straszliwy. Psiak podczas kąpieli potrafi nieźle narozrabiać! Dlatego wyposażyłam syna w mop płaski do kafelków – idealnie zmyje nawet największy brud.
Czasami te ostatnie chwile przed przyjęciem są naprawdę gorące. Czy stół zastawiony? Czy szklanki wypolerowane? Czy wszystko gotowe? Zwykle mąż myje podłogę tuz przed przyjściem gości! A co, gdy są punktualni, a wiadro do mopa jeszcze nie schowane? To mnie nie peszy. Jest tak ładne, że nie ma wstydu. O intensywnym kolorze, z lekkim połyskiem. Wykonane z włoskiego plastiku. Po prostu fajny gadżet.
Miotła wykonana jest z bardzo miękkiego włosia, dzięki czemu nie rysuje delikatnych powierzchni i nie wzbija kurzu w trakcie zamiatania. Dzięki gumkom ochronnym miotła nie obija ścian, mebli i stopni. Specjalne ułożenie włosia pozwala dotrzeć do trudno dostępnych miejsc.
Mój syn zaczyna podejrzanie kichać, gdy wręczam mu miotłę. Mówi, ze kurz się wzbija i że dostaje alergii. A ja mam na to patent: nazywa się miotła domowa miękka . Jej delikatne włosie łapie kurz, zamiast go wzbijać. I syn już nie krzyczy, że jest uczulony. Tylko zamiata, by szybciej skończyć. I faktycznie – sprząta jak błyskawica!
Gdy mój syn wrócił do domu i powiedział, że jego ulubiona kanapka z majonezem zabrudziła mu zeszyty. Zapytał mnie, czy nie możemy czegoś zrobić, aby już tak się nie działo. Dotychczas pakowałam mu kanapki w zwykły papier, ale po tej historii kupiłam papier śniadaniowy z wysokiej jakości celulozy z niską przepuszczalnością tłuszczu i teraz żadna kanapka nie zagrozi zawartości jego plecaka. Chyba, że postanowi po nim poskakać z kolegami.
Kto chciał mieć psa, ten po nim sprząta. U nas w rodzinie jest to mój syn. Czasami mu współczuję, bo stan łazienki po co „fajniejszych” spacerach jest straszliwy. Psiak podczas kąpieli potrafi nieźle narozrabiać! Dlatego wyposażyłam syna w mop płaski do kafelków – idealnie zmyje nawet największy brud.
Czasami te ostatnie chwile przed przyjęciem są naprawdę gorące. Czy stół zastawiony? Czy szklanki wypolerowane? Czy wszystko gotowe? Zwykle mąż myje podłogę tuz przed przyjściem gości! A co, gdy są punktualni, a wiadro do mopa jeszcze nie schowane? To mnie nie peszy. Jest tak ładne, że nie ma wstydu. O intensywnym kolorze, z lekkim połyskiem. Wykonane z włoskiego plastiku. Po prostu fajny gadżet.