Do pieczenia i grillowania
Bardzo gruba i wytrzymała
Teraz jeszcze mocniejsza za sprawą tłoczenia
żaroodporna
10m
Folia aluminiowa marki Gosia posiada wzmocnioną wytrzymałość, za sprawą specjalnego tłoczenia na całej powierzchni, dzięki czemu jest mega mocna, nie pęka i nie kruszy się podczas pieczenia nawet na grillu. Dzięki odpowiedniej grubości folii łatwo wyjąć z niej upieczoną potrawę.
Używając folii nie trzeba martwić się o zabrudzony piekarnik czy ruszt, a przygotowane danie zachowuje swój aromat i smak. Idealna do pieczenia, grillowania, przechowywania.
Pamiętaj: Folia nie powinna być stosowana do pakowania i przechowywania produktów o charakterze kwaśnym.
Gdy wróciliśmy z tradycyjnego sobotniego targu owocowo-warzywnego, wpadłam na pomysł, jak przyrządzić niezwykły obiad. Poprosiłam dzieci, żeby poskładały z mocnej alufolii do pieczenia sakiewki. Pokroiłam warzywa w kostkę, dołożyłam czosnek i zioła oraz odrobinę masła i porcjami powrzucałam do sakiewek. Dzieciaki pomogły sakiewki zamknąć i włożyły je do piekarnika, który nastawiłam na 180 stopni. Piekliśmy nasze sakiewki przez 30 minut i pyszne danie warzywne gotowe!
Moi synowie lubią ze sobą rywalizować, dlatego pewnego dnia zamieniłam czynności domowe w zabawę – zrobiłam im zawody w napełnianiu foremek na muffinki ciastem. Ta mała rywalizacja wszystkim wyszła na dobre. Świetnie się bawili, jednocześnie ucząc się współpracy. Od tamtej pory co kilka dni pytają mnie, kiedy będą muffinki, i chętnie pomagają mi przy wypiekach!
Mój syn często migał się od pomagania. Znalazłam na to rozwiązanie… Zaproponowałam frytki, ale pod warunkiem, że obierze ziemniaki, włączy piekarnik i wyłoży blachę papierem do pieczenia, dzięki czemu frytki nie przywrą do blachy. Po jedzeniu podziękowałam synowi za pomoc. Przyznał, że pomaganie nie jest wcale takie straszne.
Długo nie mogłam namówić mojej córki do pomagania mi przy sprzątaniu. Postanowiłam przykuć jej uwagę czymś wyjątkowym – wyciągnęłam zabytkową, ozdobną wazę i powiedziałam, że opowiem jej historię tego naczynia, ale najpierw musimy ją wyczyścić. Dałam córce ścierkę do kurzu i z przyjemnością patrzyłam na jej zaangażowanie.
Prace uprzyjemniały nam rodzinne historie, które opowiadałam córce.
Przez stworzenie tajemniczej atmosfery zachęciłam ją do pomocy.
Do pieczenia i grillowania
Bardzo gruba i wytrzymała
Teraz jeszcze mocniejsza za sprawą tłoczenia
żaroodporna
10m
Folia aluminiowa marki Gosia posiada wzmocnioną wytrzymałość, za sprawą specjalnego tłoczenia na całej powierzchni, dzięki czemu jest mega mocna, nie pęka i nie kruszy się podczas pieczenia nawet na grillu. Dzięki odpowiedniej grubości folii łatwo wyjąć z niej upieczoną potrawę.
Używając folii nie trzeba martwić się o zabrudzony piekarnik czy ruszt, a przygotowane danie zachowuje swój aromat i smak. Idealna do pieczenia, grillowania, przechowywania.
Pamiętaj: Folia nie powinna być stosowana do pakowania i przechowywania produktów o charakterze kwaśnym.
Gdy wróciliśmy z tradycyjnego sobotniego targu owocowo-warzywnego, wpadłam na pomysł, jak przyrządzić niezwykły obiad. Poprosiłam dzieci, żeby poskładały z mocnej alufolii do pieczenia sakiewki. Pokroiłam warzywa w kostkę, dołożyłam czosnek i zioła oraz odrobinę masła i porcjami powrzucałam do sakiewek. Dzieciaki pomogły sakiewki zamknąć i włożyły je do piekarnika, który nastawiłam na 180 stopni. Piekliśmy nasze sakiewki przez 30 minut i pyszne danie warzywne gotowe!
Moi synowie lubią ze sobą rywalizować, dlatego pewnego dnia zamieniłam czynności domowe w zabawę – zrobiłam im zawody w napełnianiu foremek na muffinki ciastem. Ta mała rywalizacja wszystkim wyszła na dobre. Świetnie się bawili, jednocześnie ucząc się współpracy. Od tamtej pory co kilka dni pytają mnie, kiedy będą muffinki, i chętnie pomagają mi przy wypiekach!
Mój syn często migał się od pomagania. Znalazłam na to rozwiązanie… Zaproponowałam frytki, ale pod warunkiem, że obierze ziemniaki, włączy piekarnik i wyłoży blachę papierem do pieczenia, dzięki czemu frytki nie przywrą do blachy. Po jedzeniu podziękowałam synowi za pomoc. Przyznał, że pomaganie nie jest wcale takie straszne.
Długo nie mogłam namówić mojej córki do pomagania mi przy sprzątaniu. Postanowiłam przykuć jej uwagę czymś wyjątkowym – wyciągnęłam zabytkową, ozdobną wazę i powiedziałam, że opowiem jej historię tego naczynia, ale najpierw musimy ją wyczyścić. Dałam córce ścierkę do kurzu i z przyjemnością patrzyłam na jej zaangażowanie.
Prace uprzyjemniały nam rodzinne historie, które opowiadałam córce.
Przez stworzenie tajemniczej atmosfery zachęciłam ją do pomocy.